Zespół Pieśni i Tańca Siemianowice w Rumunii
W dniach 6-11 lipca Zespół Pieśni i Tańca Siemianowice uczestniczył w Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Inimilor (Festiwal Serc) w Timisoarze, na zachodzie Rumunii. Podczas wydarzenia artyści spędzili pełne atrakcji i absorbujące fizycznie i mentalnie pięć dni.
W pierwszym dniu festiwalu członkowie zespołu mieli przyjemność uczestniczyć w barwnym korowodzie trasą malowniczych, secesyjnych kamienic Timisoary. Szlak korowodu wiódł przez główne ulice miasta. Śpiew, muzyka i barwne stroje grupy przyciągały uwagę mijanej publiczności – pośród nich znaleźli się również Polacy, którzy ochoczo zagadywali naszych artystów.
Delegacja naszych tancerzy wzięła udział w złożeniu kwiatów pod pomnikiem ofiar, które zginęły z rąk Securitate 17 grudnia 1989 – to właśnie w tym wielonarodowym mieście rozpoczęła się rewolucja w Rumunii, w wyniku której obalono komunistyczny reżim Nicolae Ceaușescu.
Wszystkie koncerty związane z imprezą miały miejsce w parku różanym, w ogromnym amfiteatrze, który każdego wieczoru zamieniał się we wrzący wielokulturowy tygiel. Oprócz jedynych przedstawicieli Polski – siemianowickich artystów, na scenie pojawiały się grupy z: Armenii, Bułgarii, Chorwacji, Grecji, Gruzji, Meksyku, Peru, Serbii, Włoch oraz lokalne grupy z Rumunii. Codzienne, ponad czterogodzinne koncerty w parku były nie lada gratką dla każdego miłośnika folkloru oraz ludzi zainteresowanych kulturą. Zawsze licznie zgromadzona publiczność hucznie nagradzała występujących artystów brawami.
Zespół prezentował na scenie codziennie inną suitę i inne tradycyjne stroje. Timisoarska widownia mogła zobaczyć tańce regionu śląska: suitę pszczyńską, suitę rozbarską jak i suitę tańców górali Beskidu Śląskiego; polskie tańce narodowe: Krakowiaka oraz suitę szlachecką – Poloneza z Mazurem. Silne i gromkie oklaski po występach siemianowiczan potwierdzały zachwyt i uznanie dla grupy.
Podczas festiwalu nie mogło zabraknąć innych atrakcji. Zespół miał okazję zwiedzić okolicę, wziąć udział w rejsie po rzece Begum, która dla lokalnych mieszkańców jest środkiem transportu publicznego. Odbywały się także warsztaty taneczne organizowane pomiędzy uczestniczącymi grupami, gdzie artyści mogli poznać kulturę, muzykę i tańce innych krajów, jak i nauczyć ich w zamian rodzimych, polskich i śląskich podstawowych kroków.
Tancerze, śpiewacy i muzycy zmęczeni, ale z uśmiechami na ustach, bogatsi o nowe doświadczenia i przyjaźnie wrócili do domu!
Na tym kończymy relację z festiwalu w Rumunii. Siemianowickiej grupie życzymy więcej właśnie takich festiwali jak ten, Festiwal Serc w Timisoarze!
Autor:
-
Michał Wróbel – Zespół Pieśni i Tańca Siemianowice