Matejkowski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Efekty zbiórki i licytacji wolontariuszy z Matei

Jeszcze nie minęły wrażenia po piątkowej studniówce, jeszcze nie wszyscy odespali nocne pląsy, a tu już kolejne wydarzenie zgromadziło w murach II LO im. Jana Matejki w Siemianowicach Śląskich rzesze uczniów i sporą gromadkę nauczycieli, w której nie zabrakło dyrektor szkoły, Joanny Siwczyk. W niedzielę 26 stycznia cała Polska świętowała 33 finał WOŚP – największej akcji charytatywnej, z której nasz kraj słynie na całym świecie. Mateja gra z WOŚP od lat, dokładając swoją cegiełkę, jaką są uzbierane fundusze oraz wkład pracy i poświęcony czas wolontariuszy. W tym roku szkolny sztab Nr 7778 liczył 119 osób, z czego znakomitą większość stanowili uczniowie II LO, choć nie zabrakło też absolwentów, a nawet reprezentantów szkół podstawowych. Mottem tegorocznej zbiórki jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a zebrana kwota zostanie wykorzystana w onkologii i hematologii dziecięcej.

Koordynatorka akcji w Matei, Magdalena Musialik, psycholog szkolny, spędziła długie godziny na formalnościach służących przygotowaniu tego dnia. Nie była sama, pomocną dłonią służyła Beata Zaręba, wieloletnia szkolna koordynatorka WOŚP. Tradycyjnie już w tygodniu poprzedzającym wielki finał w szkole zorganizowano aukcję na rzecz WOŚP. Pluszaki, książki, przetwory, kosmetyki, biżuteria i cała masa różnych czasem dziwnych przedmiotów, a nawet kilka usług (kosmetycznych, fryzjerskich a nawet zajęcia jogi) znalazły swoich amatorów, a prowadzący aukcję dr Kamil Paździor potrafił sprawić, że  każdy fant znalazł nabywcę.

W niedzielę po południu, kiedy uczniowie zaczęli przychodzić z wypełnionymi puszkami, szkoła ożyła i wypełniła się gwarem rozmów, brzękiem monet i szelestem banknotów, dźwiękami muzyki, zapachem żurku i pieczonej kiełbasy dla zziębniętych i głodnych uczniów, a pokój nauczycielski zmienił się w centrum dowodzenia, liczenia, sortowania i kopertowania uzbieranych funduszy. Efekt? Szkolny finał przyniósł niebagatelną kwotę 57 588,34zł, co po dodaniu funduszy z aukcji daje kwotę 63 315,34 zł. Matejkowicze mogą być z siebie dumni!

Sami wolontariusze wychodzili ze szkoły z poczuciem spełnionego obowiązku, który sami sobie przecież narzucili. Ala i Luna z klasy 2c1, dumne z zebranych ponad 2000 zł, zapytane, dlaczego tu są odpowiedziały: „Po prostu, dobrze jest pomagać”. Natomiast Julia Buchta i Weronika Feliszewska (matura 2023), spisujące na jedną listę kwoty z poszczególnych puszek, podsumowały to tak: „Pomaganie to inwestycja w dobro, które zawsze powraca”. Trzeba dodać, że obie dziewczyny działały w WOŚP od początku swojej nauki w Matei. I kto wie, może przyjdą znów za rok… One i wiele im podobnych osób o złotym sercu będzie pomagać do końca świata i jeden dzień dłużej.

Autor:

  • Agata Budziak | II LO im. Jana Matejki w Siemianowicach Śląskich

wprowadzający: Piotr Pindur
foto: Archiwum sztabu WOŚP II LO im. Jana Matejki