Urodzony, by wygrać…

Jakub LOKI Czajęcki, 20 z Siemianowic Śląskich, uczestnik programu Rap Generation Polska.
Jakub LOKI Czajęcki, 20-latek z Siemianowic Śląskich, uczestnik programu Rap Generation Polska.

13 marca br. na urzędowym facebooku „Siemianowice Dobre Bo Śląskie” pisaliśmy o Kubie LOKI Czajęckim. Młodym, zdolnym dwudziestolatku z Siemianowic Śląskich, który postanowił spróbować swoich sił w programie „Rap Generation Polska”, emitowanym na jednej ze streamingowych platform.

W dużym skrócie – RGP – jest to projekt mający na celu  odkrycie najbardziej utalentowanych młodych, aspirujących raperów w naszym kraju. To również szansa, by zdobyć sławę i wywalczyć sobie miejsce w przemyśle muzycznym. LOKI i jego historia zaintrygowały nas na tyle, że postanowiliśmy z nim o tej przygodzie porozmawiać:

Rafał Jakoktochce (biuro prasowe UM): – Skąd pomysł, by wziąć udział w tego typu programie?

Jakub LOKI Czajęcki: – impulsem do mojego udziału w programie Rap Generation na pewno w dużej mierze była chęć realizacji marzeń oraz miłość do muzyki. Chciałem pokazać światu moją muzykę oraz przeżyć ogromne emocje występując na scenie. Duży wpływ na udział w programie miała moja chęć rozwoju w rapie. W programie poznałem bardzo dużo wartościowych osób, nabrałem doświadczenia scenicznego oraz spędziłem w rap housie niezapomniane chwile które będę bardzo dobrze wspominał już przez całe życie.

RJ: – Swoją przygodę w programie zakończyłeś w półfinałach, jak na debiutanta, zaszedłeś bardzo wysoko…

Jakub LOKI Czajęcki: – W półfinale występowałem na scenie z legendą polskiego hip-hopu jaką jest Włodi. Odświeżyliśmy wspólnie legendarny utwór „wiedziałem że tak będzie”. Występ na scenie z taką osobowością jaką jest Włodi to niezwykłe wyróżnienie. Natomiast rywalizowałem z ,,destro” – jest to chłopak, który wygrał cały program. Odpadłem, ponieważ ze stresu zapomniałem kawałka tekstu. Myślę, że gdybym go pamiętał, miałbym ogromne szanse na dostanie się do finału…

RJ: – Nie czujesz się jednak przegrany, prawda?

Jakub LOKI Czajęcki: – Jasne, że nie. Chciałem tutaj podkreślić, że w całym programie nie usłyszałem słowa krytyki od jury, w którym zasiadali: Pezet, Malik Montana oraz Young Leosia. Znawcy tematu wiedzą, że to nietuzinkowi artyści. Usłyszałem od nich bardzo wiele pozytywnych słów, które bardzo mnie zmotywowały. Twierdzę że jeśli mainstreamowym artystom podobają się moje kawałki, teksty czy flow (inaczej: – rytmy i rymy), to jednak coś to znaczy (uśmiech).

RJ: – Czym dla młodego człowieka jest występ w telewizyjnym show?

Jakub LOKI Czajęcki: – Udział w programie dał mi przede wszystkim ogromną motywację do dalszego robienia muzyki i oddania się temu w 100%. Zyskałem też bardzo dużo kontaktów w branży z osobami, które są moimi idolami. A przecież jeszcze rok temu było to dla mnie rzeczą niemożliwą i niewyobrażalną. Poznałem tych ludzi osobiście i śmiało mogę stwierdzić, że są to bardzo życzliwi oraz pomocni ludzie ze złotym sercem.

RJ: – Na jednym z nagrań widać doping twoich najbliższych. To chyba najcenniejsze wsparcie?

Jakub LOKI Czajęcki: – Bezapelacyjnie! Zarówno tata jak i mama bardzo mnie wspierają. Podobnie jak moja dziewczyna. Czuję to na 100%. W momencie w którym widzę, że piosenka która stworzyłem im się podoba i z tego tytułu są ze mnie dumni, jestem najszczęśliwszy na świecie. Ten widok, to poczucie dumy moich bliskich daje mi znacznie więcej radości niż nie wiadomo jak duże zasięgi czy wyświetlenia. Kocham Ich całym sercem i jestem im bardzo wdzięczny.

RJ: – Czy możemy pokusić się o twierdzenie, że na muzycznej scenie Polski pojawiła się nowa gwiazda – i to z Siemianowic Śląskich?

Jakub LOKI Czajęcki: – Nie widzę innego planu na siebie w przyszłości niż wielka scena. Kocham muzykę i nigdy nie przestanę jej robić. Jestem pewny, że osiągnę sukces, nie wiem, czy będzie to za miesiąc, za dwa, czy też może za rok, lecz jestem pewny, że tak będzie. Nie mam już marzeń – mam cele. Nie chcę się wiązać kontraktami z wytwórniami, chcę zapracować na wszystko sam, myślę, że da mi to o wiele większą satysfakcję. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i wcale nie chce, żeby tak było.

RJ: – Zabrzmiało buńczucznie, ale czuję, że w dobrym tego słowa znaczeniu. Trzymam kciuki za powodzenie i spełnienie marzeń.

20-letni Jakub LOKI Czajęcki, siemianowiczanin od szóstego roku życia. Trzy lata temu postanowił poświęcić się tworzeniu muzyki w swoim ulubionym gatunku. Inspiracją dla niego jest raper „Zeamsone”. LOKI ukończył Zespół Szkół Cogito w Siemianowicach Śląskich. Z wykształcenia jest technikiem reklamy. Niebawem wyda swój debiutancki album „Nacido Para Triunfar” – czyli urodzony, by wygrać. (Cóż – nic dodać, nic ująć…)

*Rap – gatunek muzyki, polegający na recytowaniu – najczęściej rymowanego tekstu – z podkładem muzycznym. Zarówno rap, jak i cała związana z nim kultura, powstała we wczesnych latach 70 ubiegłego wieku.

Autor:

  • Biuro Prasowe

    Rafał Jakoktochce

    r_jakoktochce@um.siemianowice.pl

    (32) 7605320

foto: archiwum Jakub Czajęcki