Z Stadionu Śląskiego do Legolandu – razem spełniamy dziecięce marzenia

Dla jednych to tylko wyjazd, dla innych – spotkanie z idolem. Dla dzieci z Fundacji Mam Marzenie to jednak coś znacznie większego: chwila, w której choroba schodzi na dalszy plan, a jej miejsce zajmuje radość, nadzieja i spełnione marzenie.
Wolontariusze katowickiego oddziału Fundacji Mam Marzenie w ostatnich miesiącach przeżyli wiele takich momentów. To był rok pełen emocji, działań i pięknych historii, które pokazują, że dobro naprawdę ma moc.
Marzenie Sebastiana – spotkanie z reprezentacją Polski
W czerwcu, na Stadionie Śląskim, spełniło się marzenie Sebastiana – wielkiego fana piłki nożnej, który spotkał się z reprezentacją Polski. Uśmiech i wzruszenie chłopca zapamiętali wszyscy, którzy byli tego dnia z nim.
– W takich chwilach czujesz, że wszystko ma sens. Setki maili, rozmów i przygotowań znikają, gdy widzisz, jak dziecko śmieje się z całego serca – mówi Malwina Nędzyńska, koordynatorka oddziału Fundacji Mam Marzenie w Katowicach.
Filip i jego przygoda w Legolandzie
Pod koniec sierpnia wolontariusze wyruszyli w podróż do Legolandu w Niemczech, by spełnić marzenie Filipa. To był wyjazd pełen emocji, śmiechu i beztroskiej zabawy – dokładnie taki, o jakim marzył. Takie chwile nie tylko dodają dzieciom sił w walce z chorobą, ale też jednoczą wolontariuszy wokół wspólnego celu – pomagania.
Marzenie Mellisy – pasja, która inspiruje
We wrześniu spełniło się marzenie Mellisy, która uwielbia gotować – otrzymała wymarzony Thermomix, dzięki któremu może rozwijać swoją kulinarną pasję.
Środki na realizację tego marzenia udało się zebrać m.in. podczas Targów Literatury Młodzieżowej w Katowicach, gdzie wolontariusze promowali działalność Fundacji i zachęcali odwiedzających do wsparcia.
„Gramy o marzenie” – sport i dobro w jednym rytmie
We wrześniu katowicki oddział Fundacji wziął też udział w akcji „Gramy o marzenie”. Podczas meczów piłkarskiej 1. Ligi wolontariusze prowadzili zbiórki, z których środki pozwolą na realizację aż pięciu kolejnych marzeń dzieci z regionu. To dowód, że połączenie pasji do sportu z pomaganiem przynosi piękne efekty.
30 spełnionych marzeń – 40 dzieci wciąż czeka
Tylko w tym roku wolontariuszom z Katowic udało się spełnić już prawie 30 marzeń. Każde z nich to osobna historia, pełna emocji, uśmiechu i wdzięczności.
Jednocześnie w tzw. „poczekalni marzeń” wciąż znajduje się około 40 dzieci z województwa śląskiego, które marzą o spotkaniu z idolem, wymarzonym komputerze, podróży lub wyjątkowym prezencie.
– Każde nowe zgłoszenie to historia dziecka, które potrzebuje wiary i wsparcia. Dlatego tak bardzo liczymy na nowych wolontariuszy. W grupie naprawdę można przenosić góry – podkreśla Sebastian Uzar, wolontariusz śląskiego oddziału Fundacji.
Dołącz i spełniaj marzenia z nami!

Autor:
-
Elżbieta Nieszporek | Pełnomocnik ds. Organizacji Pozarządowych